W cyklu Kolekcjonerska tożsamość kobiet refleksją o swoim kolekcjonerstwie podzieliła się SYLWIA OKSIUTA-WARMUS. Polska aktorka teatralna, filmowa i telewizyjna, lalkarz, scenarzysta, reżyser, instruktor teatralny, dziennikarz, pedagog, arteterapeuta, logopeda, działaczka społeczna.

„KAPELUSZE, które chronią duszę i LALKI TEATRALNE, które ją personifikują”
Mój kolekcjonerski charakter tyczy się nie tylko kapeluszy, których mam ponad setkę (większość to eksponaty użytkowe, a nie muzealne).


Jestem też bibliofilką, kolekcjonerką aniołów, a także lalek teatralnych, których również mam sporą ilość: kilkadziesiąt z różnych technik animacji (większość ręcznie wykonana przeze mnie i śp.p.Czesława Radosta Siemińskiego z Częstochowy).

To klimatyczne zbieractwo jest chyba uzewnętrznieniem mojej potrzeby kolekcjonowania chwil, powrotu do przeszłości, celebracji teraźniejszości, wewnętrzną koniecznością również dawania radości innym. Gdy założę kapelusze – ludzie potrafią się uśmiechnąć – możliwe, że poruszam również w nich tę sentymentalną nutę i gram na dźwiękach duszy.
Natomiast lalki teatralne (pacynki, kukły, jawajki, marionetki, prowadzone na stole typu Bunraku etc.etc.) są metaforą wielu istnień, uniwersalnych symboli… Dają przestrzeń do pokonywania granic czasu, materii, wyobrażeń… Wędrują ze mną od przedszkoli, przez szpitale, przeróżne ośrodki (w tym specjalne), hospicja… Przybyły nawet na Jurajski Festiwal Błota, który organizowałam czy grały ze mną na scenie dramatycznej częstochowskiego Teatru im. A. Mickiewicza, w którym od kilkunastu lat pracuję zawodowo. Wzięły udział w spektaklach, które wyreżyserowałam z dziećmi z Domu Dziecka, niepełnosprawnymi czy dorosłymi chorymi na raka. Dają radość dzieciom, przynoszą refleksję dorosłym. Są namacalnym dowodem świata, który stawia na obecność, tu i teraz, na emocje, kontakt, bycie dla kogoś wobec. Taką misję noszę w sobie i staram się uskuteczniać przez magiczne lalki, które niejeden trudny temat już uniosły, jak chociażby wątek molestowania dziewczynki, którą poznałam w Domu Dziecka. Ta uniwersalność teatru ożywionej formy daje niezwykłą wolność twórczą, bo nie ogranicza mnie ciało fizyczne – dzięki lalkom mogę być kim chcę. Kapelusze natomiast pozwalają przenieść się do czasów, za którymi tęsknię.


Pasja kolekcjonerska jest przedłużeniem marzeń, które materializują się przez bezcenne bibeloty.
Sylwia Oksiuta-Warmus